Kochamy tam wracać - Osada Karbówko przyciąga nie tylko ciszą, spokojem, pięknymi krajobrazami, smacznym jedzeniem, mini-zoo, kajakowymi spływami... Dla nas to miejsce niezwykłe, bo kochamy tam bawić się terenowymi modelami RC. Tuż przed Domem Rybaka jest niby zwykły plac-parking, ale gdy przyjeżdżamy zamienia się on w "Dakarowy świat offoradowy". Odpalamy elektryczne rajdówki, krótkie szkolenie dla uczestników i od razu widać uśmiech. Nikt nie używa hamulca (a mówiliśmy jak to działa) i przy pełnej prędkości wchodzą w szutrowy zakręt. Tumany kurzu wzbijają się w powietrze, a model układa się pięknym poślizgiem do lewego nawrotu. Potem prosta i wyskok z hopy. Po kilku sekundach rajdówka spada na ziemię i mknie w kurzu do kolejnego zakrętu. Znowu nikt nie hamuje, skręt i... terenówka ląduje bokiem na bandach. To nic - gaz i jedziemy dalej...
Gdy na wyścigowym torze zabawa się rozkręca, tuż obok montujemy tor przeprawowy. Kilka mostków, kamienne podjazdy, karkołomne przeszkody z drewnianych bali - tutaj nie liczy się prędkość, a technika, pomysł, precyzja i skupienie. Jazda musi być płynna by model nie spadł z mostku lub koła nie ugrzęzły między połamanymi szczebelkami. Pomału jeden za drugim z nieukrywaną determinacją podąża terenowym szlakiem. Nie jest łatwo, ale właśnie im trudniej tym więcej zabawy. Bo na końcu jest radość, gdy model ani razu nie spadł na ziemię. Ekspedycja udana. Brawo!