Dzień Dziecka, święto nie tylko dla maluchów

Tegoroczne tourne z okazji Dnia Dziecka rozpoczęliśmy od wyjazdu do Warszawy i... Dębicy! Widać kilometry nie grają roli, gdy w grę wchodzi dobra zabawa dla najmłodszych. Za sterami potężnych aut terenowych zasiadali i mali, i duzi, a ostatni zawodnicy niemal tradycyjnie odchodzili od naszego toru sporo po czasie zakończenia eventu. Wyskoki, walka bok w bok z rywalem, przejazdy przez drewniane bale i mostki - emocji nie brakowało, a jazda czysta była sporym wyzwaniem. Najlepiej radzili sobie tatusiowe czy "dzieci" powyżej 15-tego roku życia. Wśród nich byli specjaliści od mechaniki, robotów czy przyszli projektancie wyścigowych samochodów sportowych. Trzymamy kciuki, aby i Wasze pasje się spełniły.